18-05-2021, 13:30
W I kwartale 2020 roku sytuacja w branży instalacyjno-grzewczej była nieco inna niż zwykle. Złożyło się na to szereg czynników zewnętrznych, które miały wpływ na taki a nie inny przebieg sprzedaży urządzeń grzewczych. Wynik I kwartału 2021 był bardzo pozytywny prawie we wszystkich grupach produktowych, pomimo, ze początek roku raczej na to nie wskazywał. Ostrzejsza zima wstrzymała niektóre prace budowlane, w tym także wykończeniowe. Z drugiej strony widać było na rynku obawy związane ze spodziewanymi podwyżkami cen urządzeń, mających swoja przyczynę we wzrastających w znacznym stopniu kosztach zakupu surowców i podzespołów o produkcji urządzeń grzewczych. W efekcie w marcu nastąpiło odbicie znaczny wzrost sprzedaży urządzeń. Ten trend był kontynuowany także od początku II kwartału. Z punktu widzenia producentów oraz sieci dystrybucyjnych wyzwaniem jest galopująca cena stali która jest jednym z podstawowych surowców do produkcji urządzeń i elementów instalacji grzewczych. Średnia cena blachy zimnowalcowanej w I kwartale 2021 wg. MEPS wzrosła o 46% w stosunku do średniej ceny w 2020 roku, z prognozą wyraźnego dalszego trendu wzrostowego w kolejnych miesiącach. Do tego dochodzą znaczące ograniczenia i problemy z dostępnością samego surowca. Nagromadzenie zamówień spowodowanych przez tzw. zamówienia magazynowe ze względu na podwyżki, prowadziły do wydłużonych terminów dostaw. Podobna sytuacja ma miejsce w wypadku elementów z tworzyw sztucznych. Problemem są dostawy układów elektronicznych z uwagi na znacznie zwiększony popyt w branży IT. Obecnie wychodzą problemy wynikające z globalizacji i przenoszenia produkcji komponentów urządzeń do krajów Dalekiego Wschodu. Praktyczna monopolizacja produkcji niektórych elementów w kilku fabrykach na Świecie powoduje opóźnienia w łańcuchu dostaw i problem z ukończeniem lub kontynuacja produkcji niektórych wyrobów z powodu braku jednego małego elementu. U wielu dostawcach następuje reglamentacja dostaw ze względu na znaczne ograniczenie produkcji.
W ogólnej ocenie rynku widać tendencję wzrastającą, pomimo panującej pandemii. W 2020 roku oraz w I kwartale 2021 roku wydano stosunkowo dużo nowych pozwoleń na budowę, co znajduje przełożenie w instalacjach urządzeń grzewczych w nowym budownictwie. Dodatkowo wzrasta liczba modernizacji instalacji grzewczych, termomodernizacji, wymian starych urządzeń, co ma bardzo pozytywny wpływ na sytuację rynkową. Funkcjonuje szereg programów wsparcia w ramach RPO, PONE, czy program priorytetowy Czyste Powietrze, który od kilku miesięcy ma coraz bardziej widoczny wpływ na rynek wymian. Do tego dochodzą wprowadzane w poszczególnych miastach ustawy antysmogowe. Widać trend działania użytkowników końcowych w stronę czystego ogrzewania. Przekłada się to na wymianę starych kotłów węglowych na czyste pompy ciepła, szczególnie powietrzne, kotły gazowe, pelletowe i elektryczne. Widać także kontynuację trendu wzrostowego w fotowoltaice, co przekłada się bezpośrednio na duży wzrost sprzedaży kotłów elektrycznych, co było już zauważalne w 2020 roku. Także jest coraz większe zainteresowanie tzw. pakietami, głównie zestawianymi z produktów pochodzących od jednego producenta. Jest coraz więcej zapytań o instalacje kolektorów słonecznych, co jest związane z nowymi wymogami wg. WT2021. Ten temat budzi sporo emocji. Deweloperzy na dzień dzisiejszy czasami mają problem z nowymi WT2021 i nie bardzo wiedzą jak projektować i budować gdyż dotychczasowe standardy i normy stały się nieaktualne/bezużyteczne. Już teraz widać, że użytkownicy końcowi chcą mieć możliwość wyboru sposobu ogrzewania budynku, a brakuje aktualnych informacji co możliwości wyboru, jaką technologie wybrać, żeby spełnić WT 2021 poza tymi które są aktualnie mocno promowane.
Obecna sytuacja rynkowa jest niejednoznaczna i niełatwa do prognozowania. Z jednej strony widać nieporównanie dużo zleceń i pracy względem lat poprzednich, z drugiej problemy wynikające z wpływu pandemii COVID na funkcjonowanie branży: braki kadrowe, problemy z urzędami/ pozwoleniami ponieważ zmieniły się procedury obsługi interesantów, oraz rozpoczynające się problemy z płatnościami u klientów końcowych, co już widać coraz częściej w branży budowlanej i co może już niedługo szczerzej wystąpić w branży instalacyjno-grzewczej. Na szczęście, póki co, hurtownie instalacyjne wykorzystały okres wzrostu sprzedaży w branży i zwiększyły dyscyplinę płatnościową nawet kosztem zmniejszenia dynamiki wzrostu sprzedaży , dzięki czemu są lepiej przygotowane na taką ewentualność i kondycja finansowa firm instalacyjnych oraz deweloperów nadal pozostaje na dobrym poziomie.
W przypadku dużych i bardzo dużych inwestycji sytuacja jest trudniejsza. Firmy wykonawcze narzekają na brak inwestycji w średnich mocach. Widać lekki spadek nowych inwestycji na etapie przygotowawczym (projektowanie). Inwestycje/sprzedaż prawdopodobnie hamowane są czasami przez wzrost cen na rynku oraz przejściowe problemy z dostępnością towarów (problemy ze stalą, problemy z transportem dla importerów towarów z Chin). Gdyby producenci działali tylko na rynku nowych inwestycji, być może odczuliby aktualnie niewielkie spowolnienie z uwagi na mniejszą liczbę wykańczanych w I kwartale 2021 roku obiektów, z których cześć jest przyłączana dodatkowo do miejskich sieci ciepłowniczych , działając jednak także przy modernizacjach i rozbudowach udaje im się utrzymać sprzedaż. Jednakże nie wszystkie głosy są optymistyczne w kwestii kolejnych kwartałów 2021 z uwagi na przyczyny, które zostały opisane w części dotyczącej ogólnej sytuacji gospodarczej i możliwych problemów z siła nabywcza inwestorów, połączona z nieuniknionymi dalszymi podwyżkami cen materiałów budowlanych i instalacyjnych. W dalszym ciągu na rynku rosną ceny towarów i surowców- szczególnie stal, tworzywa ropopochodne, co przekłada się na ceny finalnych produktów: szczególnie materiałów instalacyjnych i budowlanych (np. stalowe grzejniki, styropian). Jest bardzo prawdopodobne, że podwyżki cen będą również w kolejnym kwartale. Pozostaje pytanie, jak to wpłynie na możliwości finasowania inwestycji w nowych budynkach, ale także na rynku wymian.
Można założyć wzrost całej branży instalacyjnej w I kwartale 2021 roku na poziomie 15% z pewną dalszą tendencją wzrostową z uwagi na to, że tylko w marcu ten wzrost był szacowany na poziomie ponad 25%.
Podobne artykuły
Komentarze