Wielu inwestorów mylnie sądzi, że budowa systemem gospodarczym jest najtańsza, chociaż najbardziej absorbująca. Tymczasem nie każdy zdaje sobie sprawę, że ogrom zaangażowania, na jakie się decyduje, pochłania nie tylko czas, ale i pieniądze.

Budowa bez stresu

Podejmując decyzję o budowaniu na własną rękę, musimy osobiście kontrolować postępy prac, spotykać się z kierownikiem budowlanym, wybierać materiały i technologie. Te zajęcia bardzo często pochłaniają cały wolny czas, zamieniając życiową inwestycję w uciążliwy, stresujący projekt. Dlatego zamiast tradycyjnego sposobu prowadzenia budowy, warto rozważyć skorzystanie z usług inwestora zastępczego. Nie dość, że poprowadzi ją w naszym imieniu, to jeszcze sporo zaoszczędzi. To świetne rozwiązanie dla wszystkich, którym brakuje na co dzień czasu i chęci, aby załatwiać uciążliwe formalności związane z postawieniem domu oraz na bieżąco nadzorować postęp prac, kosztorysy i rzetelność ekipy. – Nasi doradcy pomogą wybrać optymalny projekt domu, materiały i technologie, jakie powinny być wykorzystane przy jego budowie, zaproponują współpracę tylko z kompetentnymi i rzetelnymi wykonawcami, będą odpowiadać za terminowość oraz jakość prowadzonych prac, a także zgodność z założonym budżetem – opowiada Marek Wełeszczuk z firmy Multi przyjemność budowania, specjalizującej się w dostarczaniu kompleksowych rozwiązań z zakresu inwestorstwa zastępczego.

Ile to kosztuje?

Koszt współpracy z inwestorem zastępczym jest rekompensowany przez znaczne rabaty jakie Multi uzyska dla nas przy zakupie materiałów budowlanych. - Dzięki indywidualnej sieci kontaktów z wykonawcami i hurtownikami, zapewniamy okazyjne ceny materiałów i robocizny. Odchodzą również koszty poprawek, za które w przypadku budowy gospodarczej de facto nikt nie odpowiada, a w efekcie płaci bezpośredni inwestor – podkreśla Marek Wełeszczuk. Budowa domu wiąże się także z całą listów wydatków, które rzadko uwzględniamy przystępując do sporządzenia planu finansowego. Dojazdy, spotkania z ekipą, wyprawy do sklepów i przewóz materiałów – płacimy za benzynę i eksploatację samochodu. Zdarza się też często, że aby sprostać wszystkim zadaniom poświęcamy czas przeznaczony na pracę zawodową lub wypoczynek. Pracujemy mniej albo bierzemy bezpłatne urlopy. Inwestorzy, którzy mają już dzieci i ustabilizowane życie rodzinne muszą się też liczyć z koniecznością zapłacenia za doraźną opiekę nad maluchem czy nawet czworonogiem. Brakujący czas próbujemy oszczędzać, gdzie tylko się da. Najprościej zacząć od kuchni. Zamiast przygotowanych w domu kanapek i obiadów, zaczynamy o wiele częściej stołować się na mieście, co jest kilkakrotnie droższe od tradycyjnego sposobu odżywiania.

Wszystkie te koszty są jak najbardziej realne, choć nie zawsze pamiętamy, by je uwzględnić. Tymczasem budowa domu z inwestorem zastępczym jest doskonałym rozwiązaniem także dla tych, którzy dysponują napiętym budżetem, nie chcą rozszerzać swojego kredytu i denerwować się rosnącymi w nieskończoność wydatkami. Pracownicy Multi przyjemność budowania to wykwalifikowani, posiadający kierunkowe wykształcenie i wieloletnie doświadczenie, doradcy, dzięki którym unikamy zawyżonych cen za materiały, fikcyjnych wydatków i doliczeń. Oszczędzone pieniądze i czas można poświęcić rodzinie, pracy i własnym przyjemnościom.