Co roku wraz z nadejściem lata i wysokich temperatur, wraca temat przegrzanych wnętrz. Czy istnieje zatem skuteczny sposób, by uchronić się przed tym problemem, bez konieczności ponoszenia wydatków na instalację systemu klimatyzacji i wysokich rachunków za prąd? A i owszem. Sekret tkwi w ociepleniu ścian, bo najtańsza energia to ta, której nie zużywamy.
Dane pochodzące z raportu „Szóste Paliwo” przygotowanego przez firmę ROCKWOOL nie pozostawiają wątpliwości: aby właściciele domów mogli jak najwięcej oszczędzić i podejmować skuteczną walkę ze smogiem, powinni najpierw ocieplić ściany zewnętrzne i dach budynku, a potem wymienić kocioł.
Nadchodząca zima spowoduje, że większość czasu spędzimy w domach, które staną się naszym naturalnym schronieniem przed mrozem i kolejną falą pandemii. To właśnie dlatego tak ważne jest, by w naszym domowym gnieździe panował zdrowy mikroklimat oraz komfort cieplny, pozytywnie odziaływujący na samopoczucie najbliższych. Co należy zrobić, by środowisko było maksymalnie przyjazne?
Inwestorzy indywidualni decydujący się w ostatnich latach na budowę domu musieli dostosować się do wyższych standardów związanych z oszczędnością energii cieplnej, co wynika z nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki.
Oszczędzanie energii, podobnie jak oszczędzanie wody, stało się naszą codziennością. Tymczasem nadal co trzeci dom w Polsce jest nieocieplony, co oznacza, że ogrzanie go, czyli utrzymanie ciepła, wymaga znaczenie więcej nakładów i zużycia energii niż mogłoby. A nawet – niż powinno.
Aby obniżyć rachunki za ogrzewanie, nie wystarczy wymiana starego urządzenia grzewczego. Nawet najlepszy system grzewczy nie wpłynie znacząco na zmniejszenie kosztów eksploatacji, jeśli dom będzie słabo ocieplony. Do termomodernizacji należy podejść kompleksowo, może w tym pomóc rządowy program „Czyste powietrze”. Jak przeprowadzić termomodernizację by była skuteczna i bezpieczna dla środowiska?
Obecny kryzys energetyczny uświadomił nam co najmniej dwie ważne rzeczy: po pierwsze nasze domy i mieszkania są niesamowicie energochłonne, a po drugie - systemowe działania związane z ograniczeniem zapotrzebowania na energię są niezbędne i potrzebne na już.
Właściwa termoizolacja to podstawa ciepłego i przytulnego domu.
Choć do kalendarzowego lata pozostały już tylko niecałe dwa tygodnie, nie ma wątpliwości – w Polsce rozpoczął się sezon wysokich temperatur.
Efekty powszechnej fali renowacji to nie tylko zmniejszone zapotrzebowanie na energię, nowe miejsca pracy czy poprawa jakości powietrza. To również możliwości znacznie efektywniejszego wykorzystania odnawialnych źródeł energii i realne oszczędności dla inwestorów. Gdy w docieplonym domu zainstalujemy OZE, uzyskamy nadwyżkę energii, która pozwoli nam przejechać aż 48 tys. kilometrów rocznie samochodem elektrycznym.
Niższe rachunki za ogrzewanie, wysoki komfort cieplny, wyższa wartość nieruchomości… To największe zalety przemawiające za wykonaniem termoizolacji budynku. Co ważne, gospodarstwa domowe mogą teraz liczyć na dofinansowanie tego typu inwestycji. 19 września br. ruszył rządowy program „Czyste Powietrze”, którego celem jest zmniejszenie lub uniknięcie emisji pyłów i innych zanieczyszczeń wprowadzanych do atmosfery przez domy jednorodzinne. Innymi słowy, właściciele mogą liczyć na dopłaty!
Gdy temperatura na zewnątrz spada w okolice zera definitywnie kończy się sezon prac budowlanych.
Odpowiednie warunki panujące w domu to podstawa dobrego samopoczucia. I nie chodzi tu wyłącznie o to, w jaki sposób urządzone są jego wnętrza, a o jakość powietrza, którym w nich oddychamy, zależną w dużej mierze od konstrukcji budynku i zastosowanych materiałów budowlanych.
Jak sprawić, by ocieplenie budynku było nie tylko skuteczne i trwałe, ale stanowiło także wartość dodaną inwestycji, zapewniając jej wyjątkową estetykę? Szukając odpowiedzi warto przeanalizować zarówno najnowsze trendy, jak i właściwości materiałów wykorzystywanych do realizacji stylowych projektów.
Ciepła podłoga to nie tylko przyjemność i komfort w chłodny dzień.