Remont mieszkania jest często sporym wydatkiem. W sytuacji, gdy nie posiadamy wystarczających środków na jego przeprowadzenie, najłatwiejszym i najszybszym sposobem jest więc zaciągnięcie kredytu.
Certyfikacja LEED to obecnie jeden z najpopularniejszych sposobów na potwierdzenie, że wznoszony lub odnawiany budynek jest energooszczędny, zrównoważony i cechuje się minimalnym negatywnym oddziaływaniem na otoczenie.
Rząd zapowiedział przeznaczenie 180 milionów złotych na pilotażowy program termomodernizacji domów jednorodzinnych, który na razie obejmie pojedyncze gminy w Małopolsce i na Śląsku.
Wnioski na preferencyjne kredyty w ramach „Rodziny na swoim” można składać tylko do końca 2012 roku. Jedną z propozycji mających zastąpić program są dopłaty do kredytów hipotecznych na nieruchomości, które spełniają określone standardy energooszczędności. Opory nabywców wciąż budzi cena takich rozwiązań. Koszty budowy energooszczędnego domu nie muszą być jednak duże.
Młodzi ludzie nie mają łatwego życia. Utrudnienia w zyskaniu samodzielności i niezależności finansowej napotykają na każdym kroku. Niestety również dla banku młodzi ludzie są często mało wiarygodnym klientem, któremu z dużą niepewnością – o ile w ogóle – przyznają kredyty.
W tym tygodniu weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo Budowlane. Nowe przepisy mają ułatwić życie zarówno inwestorom, jak i przeciętnemu Kowalskiemu.
Choć rządowy program dopłat do kredytów na zakup nieruchomości ma swoich przeciwników, nie da się ukryć, że pomógł tysiącom rodzin w zdobyciu własnego „M” czy przy budowie domu. Na progu istotnych zmian w zasadach programu „Rodzina na Swoim” warto pokusić się zatem o krótkie podsumowanie.
Nad naszym rynkiem nieruchomości mieszkaniowych znów świeci słońce. Deweloperzy cieszą się, że kupujący wrócili na rynek – pod względem ilości sprzedanych mieszkań pierwsze kwartały 2014 roku dorównują rekordowym poziomom z lat 2007-2008.
Przy ocenie wniosku kredytowego bank poddaje dokładnej analizie zdolność kredytową potencjalnego klienta. Bierze pod uwagę między innymi zarobki, miesięczne wydatki, liczbę osób na utrzymaniu, a także formę zatrudnienia kredytobiorcy.
Budowa domu jest skomplikowanym przedsięwzięciem organizacyjnym, które wymaga zaangażowania czasowego i finansowego. O ile to pierwsze jest całkowicie zależne od inwestora, tak w przypadku finansowania można wesprzeć się zewnętrznymi źródłami.
Już w najbliższy weekend, w dniach 14-15 maja, w poznańskiej hali Arena odbędzie się kolejna edycja Targów Nieruchomości i Kredytów Mieszkaniowych. Oprócz możliwości zapoznania się z ofertą wielu deweloperów i banków, na wszystkich odwiedzających imprezę czeka wiele atrakcji, przygotowanych przez organizatorów w ramach „Pikniku Rodzinnego”.
Po obniżeniu od października br. limitów cen w ramach programu Rodzina na swoim w niektórych miastach raczej nie uda się już znaleźć mieszkań kwalifikujących się do dopłat
Mimo że mówi się, iż kryzys gospodarczy mamy już za sobą, banki nadal niechętnie kredytują inwestycje deweloperów. Czy jeśli taki stan rzeczy się utrzyma kupujący powinni spodziewać się wzrostu cen mieszkań? Czy na problemach rynku pierwotnego skorzysta rynek wtórny? Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) prognozują jak sytuacja ta wpłynie na rynek nieruchomości i kredyty hipoteczne.
Bezpieczniej, ale drożej – na pytania o rynek mieszkaniowy u progu nowego roku odpowiada Bartłomiej Rzepa- prezes spółki Wawel Service, jednego z największych deweloperów w Małopolsce.
Idealny kandydat, któremu banki najchętniej udzielą kredytu hipotecznego, powinien być: młody, o odpowiednio wysokich dochodach, w związku małżeńskim, niemający na utrzymaniu dzieci, zdolny pokryć 20 proc. wkładu własnego. Natomiast o kredycie walutowym m