Chociaż Polska nie jest europejskim liderem na gruncie nowych technologii, to branża budowlana odnosi w tej dziedzinie liczne sukcesy. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom zastosowanym przez Polaków, już wkrótce tradycyjny sposób montowania płyt gipsowych może odejść w zapomnienie. Technologia Michnosystem upowszechnia zupełnie nowy sposób montażu - tańszy, trwalszy i przede wszystkim mniej skomplikowany.

Spółka Michnosystem opracowała, opatentowała i jako jedyna na świecie produkuje bezodpadowy system montażu płyt kartonowo-gipsowych, OSB i innych. Technologia Michnosystem zmniejsza koszty inwestycji, a jednocześnie jest o wiele wygodniejsza w zastosowaniu - nie wymaga użycia ani stelaży, ani gipsu. Całkowicie polska produkcja o światowym standardzie działa w oparciu o stabilizatory w kształcie talerzyków, które łączą ścianę lub podłogę z montowaną płytą gipsową. Pomysł powstał na bazie kilkunastoletnich doświadczeń związanych z kompleksowym wykończeniem wysokiej jakości wnętrz. Wcześniej bowiem firma działała w branży wykończeniowej.

Pomysłodawca rozwiązania z własnej praktyki znał uciążliwości związane z montażem płyt przy użyciu kleju gipsowego - technika ta wymaga bowiem dokładnego czyszczenia ścian, gruntowania oraz wyrównywania krzywizn. W dodatku mieszanie kleju z wodą zanieczyszcza pomieszczenie, a przy temperaturze powietrza poniżej 10 stopni montaż w ogóle nie jest możliwy. Polski patent omija te niedogodności. Obecnie do montażu wystarczy jedynie wiertarka, wkrętarka i stabilizatory, które dzięki pełnej regulacji pozwalają uniknąć konieczności likwidowania  nierówności ścian.

Michnosystem tworzy innowacyjną, pływającą konstrukcję ściany. Płyta gipsowa nie styka się z podłożem, a naprężenia murów równomiernie rozkładają się na poszczególne talerzykowe stabilizatory. Do łączenia płyt wystarczy zwykły, szary gips szpachlowy, a nie jak wcześniej mocny i elastyczny, ale jednocześnie droższy. Teraz płyta może utrzymać znacznie większe obciążenie, niż ta zamontowana na stelażu. Ciężar rozkłada się bowiem na wszystkie stabilizatory. Metoda polskiej firmy jest więc znacznie trwalsza od tradycyjnych rozwiązań, gdyż skutecznie zabezpiecza ściany budynku przed pękaniem.

Innowacyjne produkty Michnosystemu są także przyjazne dla środowiska. Ich użycie nie wiąże się z powstaniem odpadów. Montaż wykorzystuje dokładnie tyle stabilizatorów, ile potrzeba do zabudowy ściany, sufitu i podłogi, a o niepotrzebnych ścinkach nie ma mowy. Oprócz ekologii, polskie stabilizatory cechuje także ergonomia. Produkty firmy pakowane są w niewielkie pudełka i nie sprawiają kłopotu podczas transportu. W przeciwieństwie do popularnych stelaży, pakowanych w sztangach, produkty Michnosystemu łatwo przenieść z miejsca na miejsce i dostarczyć na teren inwestycji.

Technologia Michnosystem nie generuje także dodatkowych kosztów. Wręcz przeciwnie – cena montażu płyt z użyciem innowacyjnych stabilizatorów jest średnio 50% niższa od klasycznego montażu z użyciem kleju czy  stelaży. Montaż stabilizatorów nie zajmuje też wiele czasu. W wyznaczaniu punktów na ścianie lub podłodze może pomóc specjalny cyrkiel. Po wkręceniu talerzyków należy ustalić pożądaną odległość montowanej płyty od ściany, a następnie rozpocząć zakładanie płyt. Co ważne, system umożliwia podwójne płytowanie pomieszczenia, które przy użyciu kleju nie jest możliwe, a w przypadku stelaża jest mniej stabilne niż w technologii  Michnosystem.

Biorąc pod uwagę walory technologii - jej innowacyjność oraz ekonomię stosowania, nie dziwi spore zainteresowanie wynalazkiem zarówno wśród potencjalnych inwestorów, jak i branży budowlanej w kraju i za granicą.