budowa

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Remont łazienki

Po 6 latach intensywnej eksploatacji postanowiliśmy wyremontować naszą łazienkę. Na początku jedyne, co braliśmy pod uwagę to wymiana wanny na kabinę prysznicową. Szybko jednak okazało się, że front robót będzie dużo szerszy.

Remont łazienkiPo 6 latach intensywnej eksploatacji postanowiliśmy wyremontować naszą łazienkę. Na początku jedyne, co braliśmy pod uwagę to wymiana wanny na kabinę prysznicową. Szybko jednak okazało się, że front robót będzie dużo szerszy.

Wannę mieliśmy obudowaną płytkami, podłoga i ściany również pokryte były w całości płytkami. Szybko zapadła decyzja o wykorzystaniu nieobecności dzieci i zrobieniu pełnego remontu łazienki. Niestety metraż nie pozwalał na kompromis, nie da się mieć i kabiny i wanny. Wyruszyliśmy na poszukiwania do marketów. Zdecydowaliśmy się na sklep Bricoman, który miał całkiem sporo do zaoferowania. Udało nam się zakupić głębszy brodzik Dante z wygodnym siedziskiem i owalną kabiną, deszczownicę, umywalkę i WC (Nova Pro). Było to sporym wyzwaniem gdyż jak się okazało, każdy producent ma inny odcień bieli. Jest biel zimna, wpadająca w błękit i jest biel ciepła, z odcieniem kości słoniowej.

Kolejnym krokiem był wybór płytek podłogowych i ściennych. Tu już nie było tak łatwo gdyż ilość wzorów jest bardzo bogata a polscy producenci nie odbiegają estetyką i jakością od zachodnich. Ze względu na niewielki metraż łazienki zdecydowaliśmy, że szukamy płytek jasnych, które nie zmniejszą optycznie pomieszczenia, nie będą przytłaczać ale jednocześnie pozwolą nam uzewnętrznić zamiłowanie do natury. Dodatkowym kryterium, które braliśmy pod uwagę była wielkość płytek a co za tym idzie łatwość w ich układaniu oraz staranność wykonania. W markecie trafiliśmy na bardzo dobrą promocję płytek Tubądzin Biloba.

Stonowane i eleganckie beże i brązy były na pierwszy rzut oka bardzo kuszące. Wypożyczyliśmy wzory płytek i w domu przyjrzeliśmy się im w naszym oświetleniu. Okazało się, jednak, że to nie jest to. Szukaliśmy czegoś nieco bardziej wyrazistego, nietuzinkowego. Płytką drugiego wyboru były płytki z kolekcji Onis tego samego producenta. Płytki są w pełnym połysku i to budziło nasze wątpliwości. Strukturą przypominają kamień, to co nas ujęło to ciekawe, kwieciste dekory które przełamują oczywistość struktury płytki podstawowej. Miodowe smugi bardzo ocieplają płytkę. Ich niewątpliwych atutem było to, że kapitalnie wygląda ich połączenie z ciemnym drewnem. To było to. Pozostał dobór fugi. Zdecydowaliśmy się na mało widoczną i trwałą fugę ULTRACOLOR 130 MAPEI, którą można wykorzystać zarówno do płytek ściennych jak i podłogowych. Usunięcie dotychczasowych płytek było chyba najbardziej niewdzięczną częścią prac remontowych ale nie widzieliśmy innej możliwości.

Nowa kabina, umywalka i WC zasługiwały na piękną oprawę. Sufit również wymagał odświeżenia. Zakupiliśmy odpowiednią farbę, grunt, gips, pędzle, folię i taśmę do zabezpieczenia. Postanowiliśmy również wymienić pozostałe elementy wystroju. Zakupiliśmy nowy, elektryczny grzejnik, lustro i oświetlenie. Do tej pory łazienka oświetlona była jedynie górnym światłem i postanowiliśmy założyć nad lustrem kinkiet ze światłem ledowym. Całości dopełniły akcesoria takie jak: wieszak na ręczniki i kosz z barwionego bambusa, przeznaczony na brudną bieliznę. Efekt jest znakomity.


Komentarze

Brak elementów do wyświetlenia.