budowa

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Czy sobie poradzę? Czy stać Cię na dom? - dylematy przyszłych inwestorów

Chęć posiadania własnego domu to jedno z najbardziej popularnych marzeń. Jest to też bardzo ważna potrzeba, której realizacja daje poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Dla części inwestorów jest to również krok w upragnioną dorosłość, samodzielność i niezależność.  

Chęć posiadania własnego domu to jedno z najbardziej popularnych marzeń. Jest to też bardzo ważna potrzeba, której realizacja daje poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Dla części inwestorów jest to również krok w upragnioną dorosłość, samodzielność i niezależność.  

Czy sobie poradzę? Czy stać Cię na dom?  - dylematy przyszłych inwestorów

Budowa domu to też ogromne wyzwanie zarówno finansowe jak i organizacyjne. Zanim pierwszy raz symbolicznie wbijemy szpadel i rozpoczniemy prace, czeka nas długa droga formalna. Szereg wizyt w instytucjach i urzędach, wiele pozwoleń, wniosków i warunków do spełnienia bywa zaskakująca. Często, dopiero w chwili podjęcia decyzji o budowie domu,  dowiadujemy się o istnieniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, obszarach ochrony konserwatorskiej, przyrodniczej czy ujęcia wód. Nie zawsze mamy też świadomość uzbrojenia terenu, ustawowych odległości od np. działek sąsiednich i wielu innych formalnych wymogach.  Dla każdego, kto pierwszy raz mierzy się z budową domu, wszystkie te zagadnienia wydają się nie do przejścia. Na szczęście zawsze można liczyć na pomoc architekta, doradców branżowych lub konsultantów (niekiedy nawet w urzędach).

Kolejnym problemem z jakim mierzy się inwestor jest odpowiedź na pytanie: czy mnie na to stać? Niestety nadal zdarza się, że założone przez inwestora koszty okazują się na tyle różne od realnych, iż budowa domu nigdy nie zostaje ukończona lub przeciąga się na wiele lat. Jest to sytuacja przykra dla budującego i bardzo niekorzystna dla samego domu, który z biegiem lat niszczeje, a wykorzystane materiały obniżają swoje parametry. W skrajnych przypadkach konieczna jest wymiana części już gotowych elementów lub nawet rozbiórka.  By uniknąć tej dramatycznej sytuacji już przy wyborze projektu domu warto zapoznać się z kosztorysami szacunkowymi. Nie są one dokładnym wyliczeniem kosztów, ale pozwalają się zorientować, o jakich kwotach musimy myśleć podejmując się budowy domu. Zdarza się, że docelowa realizacja jest nawet o 15-20% wyższa od szacunkowego kosztorysu, dlatego na tym etapie koniecznie trzeba mieć dość duży zapas. Renomowane pracownie często dysponują aktualnymi kosztorysami inwestorskimi (np. na bieżący kwartał). Choć jest to dokumentacja dodatkowo płatna warto w nią zainwestować. W sytuacji, gdy nie mamy kosztorysów powinniśmy postarać się o zestawienie materiałów. Z takim dokumentem udajemy się do wybranej hurtowni, by specjaliści pomogli nam określić koszt budulca. Następnym krokiem pozwalającym doszacować koszty jest tzw. koszt robocizny. Gdy planujemy budowę systemem zleconym możemy poprosić wybrane firmy o wycenę swojej pracy i porównać koszty. Dużo trudniej jest gdy budowa ma przebiegać systemem gospodarczym. Precyzyjne określenie kosztów w takiej sytuacji bywa niemożliwe. Niemniej, gdy zsumujemy koszty materiału i robocizny systemem zleconym powinniśmy uzyskać dosyć realistyczny obraz. Do całości brakuje nam jednak jeszcze doliczenia kosztów samego projektu oraz formalności i uzbrojenia terenu. Kwoty te mogą się wahać od kilku do ponad 15tys. zł. Choć przy całości obejmującej kilkaset tysięcy złotych wydaje się to niewiele, pomijanie takich kosztów może okazać się zgubne.

Jak jednak poradzić sobie w sytuacji gdy założony budżet okazuje się niewystarczający? W jaki sposób możemy podreperować swoje finanse i mimo wszystko wybudować własny dom?

Gdy okaże się, że wybrany projekt nie mieści się w założonych ramach finansowych możemy:

  1. Zweryfikować swoje wymagania i zdecydować się na tańszy w realizacji projekt. Oferta domów gotowych jest tak szeroka, że bez trudu powinniśmy znaleźć dom, który będzie funkcjonalny, ładny i na naszą kieszeń.
     
  2. Poszukać dobrych jakościowo, lecz tańszych materiałów. Wiele renomowanych marek ma swoje równie dobre odpowiedniki, które można kupić po znacznie niższej cenie. Należy jednak rozważnie podchodzić do wyjątkowych okazji.
     
  3. Czasem pomocna okazuje się rodzina, często budowa domu z senioratką finansowana przez dwa pokolenia jest rozwiązaniem wygodnym i zadowalającym obie strony. Dom dwurodzinny z całkowicie osobnymi mieszkaniami to też łatwiejsza opieka nad ewentualnymi wnukami, a w późniejszych latach nad dziadkami. 
     
  4. Skorzystać z możliwości kredytowania inwestycji, pod warunkiem, że posiadamy zdolność kredytową i nie przeraża nas wieloletnie spłacanie zaciągniętej pożyczki.

Budowa domu to inwestycja na wiele lat. W przeważającej większości przypadków podejmujemy się jej tylko raz w życiu. Warto tak podejść do tematu, by w przyszłości nie żałować wyboru i zainwestowanych pieniędzy.