budowa

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Arabski popyt na polskie Światło

Oferta polskich firm oświetleniowych i elektrotechnicznych znalazła się na celowniku arabskich tygrysów. Są zainteresowani naszymi atrakcyjnymi cenowo produktami, które jakością i design’em nie ustępują zachodnioeuropejskim. A potrzeby mają ogromne.

Oferta polskich firm oświetleniowych i elektrotechnicznych znalazła się na celowniku arabskich tygrysów.

Są zainteresowani naszymi atrakcyjnymi cenowo produktami, które jakością i design’em nie ustępują zachodnioeuropejskim. A potrzeby mają ogromne.

Dostosowanie do ich oczekiwań było jednym z powodów zmiany terminu targów ŚWIATŁO i ELEKTROTECHNIKA 2008.

Kraje arabskie to jeden z najszybciej rozwijających się rynków na świecie. Ogromne środki finansowe, których źródłem jest ropa naftowa sprawia, że ich popyt jest praktycznie nieograniczony, a potrzeby wciąż rosną. Nieustannie głodne tygrysy rozglądają się wciąż za nowymi dostawcami produktów i usług.

Jednym z głównych obiektów zainteresowań są towary związane z budownictwem i wyposażeniem wnętrz. Oświetlenie i sprzęt elektrotechniczny znajdują się w czołówce pożądanych produktów. - Polscy producenci stają przed szansą wejścia na rynek, którego skala rozwoju szokuje swoim ogromem. Dotyczy to zarówno oświetlenia technicznego i dekoracyjnego, jak i komponentów – mówi Marek Orłowski, prezes Agencji SOMA, firmy organizującej międzynarodowe targi Światło i Elektrotechnika w Warszawie.

– Miałem okazję obserwować jak polskie firmy prezentujące się na targach w Dubaju po jednym dniu musiały odsyłać klientów z kwitkiem, gdyż zainteresowanie ich produktami przerosło najśmielsze nawet oczekiwania. Po przesunięciu terminu polskich targów oświetleniowych i elektrotechnicznych arabscy kupcy będą mieli wreszcie okazję w nich uczestniczyć. Dotąd nie było to niemożliwe, gdyż wypadały
w czasie ramadanu lub w terminie mu bliskim.

Dlatego w przyszłym roku XVI Międzynarodowe Targi Sprzętu Oświetleniowego ŚWIATŁO i VI Międzynarodowe Targi Sprzętu Elektrycznego i Systemów Zabezpieczeń ELEKTROTECHNIKA odbędą się w dniach 20-22 lutego 2008 roku w warszawskim centrum wystawienniczym EXPO XXI.

Do organizatorów targów docierają już pierwsze oznaki zadowolenia i zapowiedzi przyjazdu. Dotyczy to zwłaszcza przedstawicieli Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Kuwejtu oraz Arabii Saudyjskiej. Kluczową rolą w pośrednictwie pomiędzy krajami arabskimi a Europą odgrywa Dubaj, przez który przechodzi prawie 80% eksportowanych na ten rejon towarów.

– Obecność naszej agencji na targach wyposażenia wnętrz i oświetlenia INDEX w Dubaju sprawiła, że Polska została dostrzeżona przez ogromną rzeszę potencjalnych arabskich nabywców – mówi prezes Orłowski - Polska oferta została przyjęta bardzo dobrze.

Na targach w Dubaju byli obecni również producenci z takich europejskich krajów jak Francja, Belgia, Anglia, Włochy, Portugalia i Niemcy. Czy polskie firmy mogą z nimi konkurować? Marek Orłowski przekonuje, że tak.

- Nasze towary oświetleniowe, niejednokrotnie dorównujące jakością i ciekawym wzornictwem wyrobom włoskim, mają olbrzymią szansę eksportu i to na dużą skalę. Nie bez znaczenia może być również ich niższa cena, ponieważ arabowie mają żyłkę kupiecką we krwi. Zainteresowanie naszymi produktami jest tak duże, że jestem pewien, że na lutowych tragach zobaczę niejedną znajomą twarz z Dubaju.


Komentarze

Brak elementów do wyświetlenia.